Strona główna
Turniej recytatorski "Głos poezji"
W Skokach odbyła się już siódma edycja konkursu recytatorskiego "Głos poezji" pod hasłem: "Oto dom mój: cztery ściany wiersza...". W tym roku jurorów zachwyciła Kinga Kucharska zdobywając I miejsce.
Zdjęcia ze strony:http://www.gmina-skoki.pl/
Konkurs literacki "Moje Narodowe Święto Niepodległości"
Z okazji 95. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, Miejska Biblioteka Publiczna w Wągrowcu ogłosiła konkurs literacki - „Moje Narodowe Święto Niepodległości”. Wyróżnienie w konkursie otrzymała Julia Wiecanowska. Zadaniem uczestników było napisanie listu, zawierającego odczucia związane ze Świętem Niepodległości oraz pomysły na jego obchody w naszym mieście.
W kinie
Uczniowie wzięli udział w seansie filmu "Chce się żyć", opowieści o sparaliżowanym chłopaku uznanym również przez lekarzy za niepełnosprawnego intelektualnie, a który stara się nawiązać kontakt ze światem zewnętrznym.
Rogoźo-Dzień 3 i 4
Przedostatni dzień byłbardzo wypełniony. Mieliśmy zajęcia z asertywności, form spędzania wolnego czasu. W przerwach graliśmy w piłkę nożną albo skakliśmy po trampolinie, chociaż było mokro i wszytskim skarpetki przemokły. Wieczorem byliśmy na karaoke. Ponieważ nikt nie chciał śpewać sam, śpiewaliśmy całą klasą. Emi i kilka innych osób straciły dziś głos. Ale fajnie było. Wieczorem dyżur miał nieustraszony strażnik z poniedziałku, więc nie było szans, no i panie Danki wciąż nas kontrolowały. Ale i tak zasnęliśmy późno. Trochę ciężko było wstać. Dziś mamy podsumowanie i konkurs. Trochę szkoda, że już się skończyło.
Rogoźno-Dzień 3
Dzień zaczął się dobrze, bo było dobre śniadanie i wszyscy się wyjątkowo dobrze wyspali. Większość klasy kipiała energią, mieliśmy poczucie, że możemy zrobić coś wielkiego tego dnia. Byliśmy w Muzeum Regionalnym. Najbardziej nas zaszokowały wypchane zwierzęta. Pani Karolina przekazała nam, że agresja nie jest dobrym sposobem na rozwiązywanie konfliktów. Potem było bardzo ciekawie, ponieważ robiliśmy obrazy techniką Decoupage. Wszystkim się to bardzo spodobało. Potem okazało się, że moja grupa ma zajęcia z p. Eweliną Szmydt, z czego wszyscy się cieszyliśmy. Zajęcia dotyczyły komunikacji, jak trudno zrozumieć drugą osobę. Podwieczorek był pyszny, ponieważ licealistki upiekły wspaniałe drożdżówki. Wieczorem graliśmy w kalambury. Jak zwykle wieczorem, bawiliśmy się w podchody, ale okazało się, że nowy strażnik nie jest zbyt sympatyczny. Musieliśmy czekać do 24, aż zgasną światła i panie D
Klasa 2B - Dzień 2
Dzień zaczął się wesoło, bo klasa poszła grać w bilarda. Potem jedna z grup piekła racuchy, a my mieliśmy zajęcia o alkoholu i oglądaliśmy film, jak alkohol może zaszkodzić płodowi dziecka.A potem był niedobry obiad. Po obiedzie poszliśmy na wyczerpujące zajęcia sportowe. Na następnych zajęciach dowiadywaliśmy się jacy jesteśmy i jak możemy się zmienić na lepsze. Wieczorem oglądaliśmy drastyczny film, oparty na faktach "Nasza klasa" z którego chyba wszyscy wyciągnęli wnioski. Po programie obowiązkowym oglądaliśmy film "Saga Zmierzch: część 1", a potem były nocne podchody ze strażnikiem budynku. Spać poszłam baaaardzo późno, o 1, ale strażnik padł już o 24.
Mobilność do Grecji
Kalendarz
- brak danych