Cześć!
Jestem Mikołaj Wrólewski i uczestniczyłem w tegorocznym Euroweeku. Poznałem tam świetnych ludzi nie tylko z Polski. Posquadinio był moim ulubieńcem. Mieliśmy wiele wspólnych tematów tj. sport, muzyka, jedzenie. Pasqual urodził się we Włoszech w okolicach Turynu. Posqudinio gra w zespole, który reprezentuje to miasto. Mam na myśli Juventus. Występuje w drugim składzie, ale powiedział, że to mu nie przeszkadza. Najlepiej wspominam jego opowiadaniao tym np. jak był i grał na Camp Nou! Z tych opowieści można wywnioskować, że jest otwarty na znajomości. Taki powinien być wolontariusz . Na Euroweeku było oczywiście więcej osób z zagranicy. Bardzo zaciekawiła mnie Kenia, Kolumbia i Azerbejdżan. Te trzy państwa wyróżniały się najbardziej: jedzeniem, architekturą i tradycjami.
Na Euroweeku spotyka się wielu świetnych ludzi. Pozostają niezapomniane wspomnienia. Polecam Wam wszystkim te szczególne cztery dni. Mam nadzieję, że pojedziecie tam ze mną w przyszłym roku! Aloha!, Jambo Buana! Hakuna Matata!
http://www.efm.org.pl/index.php?action=newsselected&id=244